Kronika

2013.01.22

Klasa 6b na kręglach

Dnia 22.01.2013 po trzeciej lekcji klasa 6B za własne pieniądze wygrane i zgromadzone w „Szafie marzeń” pojechała na kręgle do Rozrywkowego Centrum Miasta „Hulakula”. Było świetnie!
Dostaliśmy trzy tory do gry. Podzieliliśmy się na drużyny po 5-6 osób. Mieliśmy aż dwie godziny gry. Przez dwie godziny mieliśmy trzy rundy. Ja (w mojej drużynie) pierwsza rzucałam. Choć na początku wygrywałam, to szybko się to zmieniało i niestety w pierwszej rundzie przegrałam. Jednak w ostatniej rundzie wygrałam! Jednak najlepszy z najlepszych okazał się Miłosz, któremu udało się aż osiem razy powalić dziesięć kręgli w pierwszym rzucie, tzw strików!
W czasie gry wszyscy zgłodnieli i zamówili nachosy, ale ja za nimi nie przepadam, więc wzięłam pizzę wraz z koleżankami na spółkę. Była pyszna! Po grze w kręgle poszliśmy pograć w cymbergaj. Graliśmy w to dość długo i nie powiem całkiem nieźle mi szło. Niestety po grze trzeba było się zbierać do szkoły. Nikomu specjalnie się nie chciało, bo droga autobusem trwała 40 minut, a do tego na dworzu było – 10 stopni.
Wycieczka bardzo mi się podobała. Chętnie powtórzyłabym ją! To były dobrze wydane pieniądze.
Mania Derewecka kl. 6b