Kronika

2012.03.01

Klasy 5-te z wizytą u Króla Stanisława Augusta

Z pamiętnika Króla:
Dnia dzisiejszego, Ja król Stanisław August Poniatowski wraz z moimi wiernymi sługami zająłem się oględzinami mojej ogromnej kolekcji monet i medali. Polerowaliśmy całe me cudowne zbiory. Wszystkie pięknie lśniły złotem i srebrem. Widniały na nich podobizny moich poprzedników- tak pięknych i dostojnych. Chciałbym, aby kiedyś monety z moimi podobiznami były tak piękne i wartościowe, jak te…
Gdy zaczęliśmy odkładać wyczyszczone, mieniące się zbiory do gablot zorientowaliśmy się, że brakuje tej najbardziej wartościowej- z podobizną Jana III Sobieskiego. Popadliśmy w lekki szał. Przeszukaliśmy cały pokój, w którym zbieraliśmy monety. Niestety, nigdzie jej nie było. Musiałem iść spać ze świadomością, że nie ma najcenniejszej monety z mojego zbioru.
Kilka dni później okazało się, co stało się z ów monetą.
Podczas segregowania musiała wpaść mi pod jedną z warstw mojego ubrania. Podczas przebierania wypadła mi w garderobie, gdzie znalazła ją moja służąca, jejmościanka Małgorzata. Co za szczęście!
Julianka, Nina, Marta kl. 5b