Kronika

Na koncert Kolędy i Pastorałki w Filharmonii Narodowej poszliśmy w środę 16.12.09. Ze szkoły wyjechaliśmy około godziny siedemnastej. Do Filharmonii przyjechaliśmy kilka minut przed czasem, dlatego mieliśmy jeszcze czas żeby kupić coś w bufecie. Koncert rozpoczął się o godzinie osiemnastej. Zaczął się on słowem o muzyce. Można było się wtedy dowiedzieć czym się różnią kolędy od pastorałek albo czemu służyły i dlaczego śpiewamy je na Boże Narodzenie. Koncert ten był w wykonaniu Spirituals Singers Band, w którego skład wchodzili: Włodzimierz Szomański – tenor (założyciel), Anna Majkut-Polańska – sopran, Marta Raczak – mezzosopran, Aleksandra Sozańska-Kut – alt, Marek Dygdała – baryton, Artur Stężała – bas. Zespół ten powstał w roku 1978 we Wrocławiu. W swoim repertuarze mają głównie gospel, jazz i kolędy i śpiew a cappella.
W pierwszej części koncertu śpiewane były kolędy i pastorałki polskie, przeważnie we własnej aranżacji Spirituals Singers Band. W ich wykonaniu występowały wyraźne elementy swingu. Część ta trwała około godziny i po niej nastąpiła przerwa, podczas której mogliśmy odpocząć i coś zjeść.
Podczas drugiej części koncertu zaśpiewane zostały kolędy i pastorałki z innych stron świata np.: amerykańskie lub argentyńskie w oryginalnym języku.
Podkład instrumentalny imitował Artur Stężała, który doskonale umiał naśladować dźwięki różnych instrumentów np. kontrabasu i tuby. Jego potężna postura rytmicznie kołysząca się w rytm odtwarzanych dźwięków robiła na widzach duże wrażenie i tworzyła niezwykłą atmosferę.
Koncert skończył się około godziny dwudziestej.
Bardzo mi się on podobał. Chociaż nie jestem wielbicielem tego typu muzyki, to wysoki poziom artystyczny tego zespołu i jego oryginalna aranżacja zrobiły na mnie niemałe wrażenie.
Michał Zdrojewski kl.6b