Kronika

2009.09.25

Święto pieczonego ziemniaka klas 0a i 0b

Na to, jakże ciekawe i niecodzienne święto, udaliśmy się do lasu na Starym Bemowie. Każdy przyniósł ze sobą ziemniaczki, które były głównym bohaterem naszej zabawy. Ziemniaki, kartofle, pyry i grule były podawane w sztafecie, toczone do mety, chowane oraz rzucaliśmy nimi do celu. Najlepsze jednak zostało na koniec! Ziemniaki pieczone w popiole!!! Hmmm, pychota, dla nikogo nie zabrakło, a niektórzy mogli zjeść nawet po kilka… Następne święto niestety dopiero za rok 🙁

Link do galerii