Kronika

2014.01.18

Czwartoklasiści w Wilanowie

W sobotę 18. stycznia 2014 r. pojechaliśmy do Wilanowa.
Na początku oglądaliśmy pokaz świateł przy muzyce, od razu rozpoznałam jeden utwór! Był to dobrze mi znany „Kanon” Pachelbela. Zapalały się na zmianę choinki, krótki żywopłot, bramy… wszysko zrobiony z lampek. Później poszliśmy do labiryntu światła. Było czadowo! Niestety nie można było się zgubić, było bardzo dużo ludzi. W labiryncie był domek z kart, kula od kręgli, tort, dzban i filiżanki, królik w kapeluszu, pionki od szachów i rafaello. Wszystko było zrobione z milionów lampeczek, trochę większych niż choinkowe.
Na warsztatach oglądaliśmy film. Było oczywiście więcej atrakcji, ale były ogromne kolejki. Niektórzy ogrzewali się ciepłą herbatką lub zajadali muffinki.
Na koniec oglądaliśmy film na ścianach pałacu, tzw. mapping. Na elewacji przebiegały różne postaci, wyrastały pnącza, a wiatr otwierał okna.
Później mogliśmy kupić sobie popcorn, pańską skórkę i watę cukrową. I wróciliśmy pod Ratusz. Było zimno, ale bardzo mi się podobało.
Karola Kwiatkowska kl. 4b