W ramach fakultetu artystycznego MAGIA TEATRU siódmoklasiści wybrali się dziś do Teatru Komedia – „przepony śmiechu w samym sercu warszawskiego Żoliborza”, jak sami siebie określają jego twórcy. Teatr Komedia deklaruje, że buduje dystans wobec rzeczywistości oraz tworzy wspólnotę przeżyć opartą na śmiechu. Dziś na spektaklu „You can fail! Porażka Show” za dużo śmiechu nie było, chociaż może to przez to, że zabrakło nam jednak dystansu…
„You can fail! Porażka Show” to projekt dość osobliwy, ponieważ jest wspólną produkcją Teatru Komedia i Teatru 21 – jedynej w Polsce instytucji teatralnej, której zespół artystyczny tworzą głównie osoby z zespołem Downa i w spektrum autyzmu. Ta wyjątkowa trupa teatralna w dość dziwacznyn, sprawiającym wrażenie nieco chaotycznego i przejaskrawionego, dynamicznym przedstawieniu (choć rzeczywiście lepiej pasują tu określenia: „show” lub „performance”), mówi do młodych widzów o wykluczeniu, nierównych szansach, o braku akceptacji, zrozumienia, tolerancji i empatii, i o tym, że marzą wszyscy, nie tylko zdrowi, piękni, utalentowani i bogaci, i że wszyscy mają moc spełniania swoich marzeń. Aktorzy nagrodzonego „Paszportem POLITYKI” Teatru 21 z żoliborskiej sceny mówią zgromadzonej na widowni młodzieży, że warto marzyć i warto dążyć do realizacji marzeń, i jednocześnie sami są najlepszym dowodem, że warto, że można, że trzeba mieć odwagę marzyć i spełniać marzenia, że można być tym, kim pragnie się być.
Trudno jest ocenić ten spektakl: z jednej strony nieco szokuje i może odrobinę gorszy Drag Queen biegający po scenie na niebotycznie wysokich koturnach, z drugiej – wzrusza i porusza dojmująca naturalność i szczerość aktorów z niepełnosprawnością oraz dobitnie przemawiają słowa świetnie wykonanej piosenki: „Czasem boisz się/ You can fail (…) Może być ci źle/ I to jest okej”. Zaraz po wyjściu z Teatru, tak całkiem na gorąco, zastanawialiśmy się, jaką notę dalibyśmy temu spektaklowi w skali od 0 do 10. Zgodziliśmy sie, że 6 lub 6 i pół… Czy gdy mieszane emocje nieco opadną i znajdziemy cichą chwilę, by przemyśleć niewatpliwie arcyważne przesłanie tego teatralnego przedsięwzięcia i właściwie docenić niebywałą odwagę aktorów Teatru 21 – Centrum Sztuki Włączającej, zmieni się nasza opinia o spektaklu…? W każdym razie po to właśnie zanurzamy się w MAGII TEATRU: po REFLEKSJĘ.
Magdalena Piotrowska