Kronika

2014.05.18

Klasy 4-te na ROZTOCZAŃSKIEJ WYPRAWIE

W niedzielę o godz. 9:00 wyruszyliśmy z parkingu obok Tesco. Podczas podróży oglądaliśmy film i mieliśmy dwa postoje. Dojechaliśmy na miejsce ok. godziny 15:00. Przydzielono nam pokoje i rozpakowaliśmy się. Po rozpakowaniu poszliśmy na spacer nad Zalew. Po powrocie wszystkie klasy spotykały się ze swoimi wychowawcami, aby omówić sprawy organizacyjne i co nas czeka w najbliższych dniach.
Kolejnego dnia zwiedzaliśmy Roztocze. Zwiedziliśmy stary kościół, potem poszliśmy do cerkwi. Pojechaliśmy do Rezerwatu Przyrody nad Tanwią. Na samym końcu Rezerwatu był sklep o śmiesznej nazwie „Gargamel”. Tam zjedliśmy pyszne loty. Kolejnym punktem naszej wycieczki były ruiny Starej Papierni. Dalej pojechaliśmy do kamieniołomu, w którym była wieża obserwacyjna. Następnie pojechaliśmy do alei dębów. Bardzo stare dęby były puste w środku i można było do nich wchodzić.
Kolejno pojechaliśmy zobaczyć koniki polskie. Na koniec pojechaliśmy do Szczebrzeszyna, by zobaczyć pomnik chrząszcza. Przy pomniku wszyscy robili sobie zdjęcia i łamali język próbując poprawnie wypowiedzieć: „W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie”. Wieczorem mieliśmy ognisko. Piekliśmy kiełbaski i śpiewaliśmy piosenki.
Na wtorek w planach było zwiedzanie Zamościa. To bardzo piękne miasto, wszystkim się spodobało. Na przystawkę zwiedziliśmy Fort Zamojski, gdzie Karolina strzeliła z armaty. Potem dowiedzieliśmy się trochę historii o Zamościu, że założył go Jan Zamoyski. Graliśmy w grę miejską, rozwiązując pytania o Zamościu. Zwiedziliśmy rynek. Za to na deser zwiedziliśmy Zoo. Tego samego dnia wieczorem była dyskoteka.
Następnego dnia zwiedzaliśmy Chełm, dokładniej podziemia kredowe. Dowiedzieliśmy się, że patronem podziemi kredowych jest Duch Bieluch. Przewodnik powiedział nam, że istnieje legenda, że jak się dotknie mokrej ściany w komnacie Ducha Bielucha i pomyśli życzenie, to spełni się ono w ciągu 365 dni. Jest jeden warunek, trzeba rozpowiadać wszystkim o podziemiach i zachęcać do zwiedzania. Po tym przy ścianie zrobił niezły tłumek☺
W czwartek wypoczywaliśmy na plaży, budowaliśmy zamki z piasku, kąpaliśmy się w Zalewie. Zaś po południu zwiedzaliśmy Krasnobród. Widzieliśmy kaplicę św. Rocha, szkołę i wielki kościół. Wieczorem… znowu dyskoteka.
To była SUPER Zielona Szkoła!
Łukasz Marczak kl.4a