Kronika

2012.03.04

Klasy 5-te w Teatrze Wielkim

W niedzielny wieczór wybrałem się z klasą na balet „Święto wiosny” Igora Strawińskiego. To, co się działo na scenie, było czasem bardzo interesujące, a czasem śmieszne.
W pierwszym akcie na początku odczuwałem radość dlatego, że baletnice skakały jak zajączki i kręciły się wokół siebie, a to było dosyć dziwne.
W drugiej części odczuwałem zdziwienie dlatego, że ludzie tańczyli ciągle to samo i czułem się znudzony. Ja też potrafię tańczyć salsę.
W trzecim i zarazem ostatnim akcie nie czułem specjalnego zainteresowania, bo można było przewidzieć, co się będzie działo, ale troche mi się podobało.
Wrażenie z całości mam jednak pozytywne.
Wszystkim bardzo polecam ten balet.
Kuba Orłowski kl. 5a

Link do galerii