Kronika

2010.06.19

„Niezwykły Świat Książek”- Święto Szkoły 2010r.

O godz. 10, kiedy wkroczyłam przez bramę szkoły pierwsze co usłyszałam to były słowa pana dyrektora: „Uroczyście rozpoczynamy imprezę!”. Każdy musiał stanąć w długiej kolejce, aby dostać jabłuszko, kartę uczestnika w imprezie i instrukcję. Na instrukcji wszystko było wyjaśnione, co i jak trzeba robić i jakie punkty można odwiedzić. Chciałam pójść i zobaczyć dekoracje więc poszłam do swojej klasy, czyli do magicznej krainy „Star Wars”. Niestety, ale nie było za wiele ludzi, więc razem z moją przyjaciółką(Anią Skweres) kierowałyśmy trzema punktami na raz. Od razu na punkcie „Kosmiczne fruzury” zaczęły się dziać różne rzeczy i zaczęły się tworzyć różne fryzury. Ludzie wychodzili albo szczęśliwi, albo szczęśliwi i trochę przestraszeni… lecz pomijając ten fakt było bardzo zabawnie!!! Później doszło dużo ludzi więc mogłam pójść się bawić. Na początek weszłam do 4b. Były tam świetne dekoracje z książki „Harrego Pottera”. Tam też było dużo atrakcji. Następnie poszłam do klasy 5b. Od razu przeniosłam się do domu Kopciuszka. Można tam nawet było przymierzyć pantofelek(numer buta-35). Lecz to na szczęście nie był koniec atrakcji. Na górze były świetne dekoracje i można było przeżyć prawdziwą grę RPG Wiedźmin. W zerówkach i klasach I była kraina Franklina i przyjaciół.
Na dworze była świetna pogoda, jakby była zaplanowana akurat na tą okazję, choć trawa była mokra. Przez cały czas dochodzili ludzie i cały czas odchodzili. Absolwenci spotykali się po paru latach i rozmawiali chętnie. Ostatni raz poszłam, żeby robić kosmiczne fryzury. Po 30 minutach pożegnałam się z Panią Basią i poszłam do domu. Uważam, że ci, których nie było mogą żałować. Uważam też, że tegoroczne święto szkoły było fantastyczne!
Ola Januszewska kl.6b